środa, 19 września 2012

Tęczowy Tydzień - dzień piąty

Tak... to lato było przede wszystkim niebieskie, błękitne... Jak morze. Bo morze zaszumiało mi w głowie w maju i od tej pory nie chce przestać szumieć...


Błękit królował. Nie tylko morze, ale i niebo... Słońce czyniło i morze i niebo jeszcze bardziej niebieskimi, niemożliwie niebieskimi. Ładny miałam widok z okna w mojej kajucie dziobowej, nie sądzicie? :))
W tej niebieskości napotykaliśmy delfiny. Te dwa na zdjęciu to nasze pierwsze. Z daleka bardziej przypominają rekiny, prawda? To taka dziwna, miejscowa odmiana. Kolejne napotykane były już "zwyczajne", ale każde spotkanie z nimi - niezwykłe - bawiły się z nami, skakały, tańczyły przed dziobem, piękne... Błękitne były też mieczniki - jeden płynął z nami przez chwilę, skacząc i błyszcząc w słońcu, a potem spotkaliśmy je ujarzmione na targu rybnym...
Sycylijczycy i Maltańczycy malują drzwi i okna na każdy możliwy kolor, więc i niebieskich nie zabrakło :) A do tego tradycyjna ceramika sycylijska, ta niebieska skojarzyła mi się z naszą bolesławiecką. Były też niebieskie kwiaty. I kubek z czekoladą w fantastycznej kafejce w Syrakuzach. (Kiedyś pokażę Wam więcej zdjęć stamtąd, bo miała cudny - odzyskowy! - klimat).

Z każdym kolorem tęsknię coraz bardziej za tamtymi dniami. A niebieski budzi jeszcze głębsza tęsknotę za szumem i kołysaniem i za nocami pod gołym niebem... Ech...

PS. Monia! Dla Ciebie :**

8 komentarzy:

  1. piękny kolor :-) lubię w naturze jednak w domu nie bardzo chyba że w kuchennych dodatkach :)

    cmoki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będąc w liceum miałam żółto-niebieski pokój :)
      Teraz mogłabym mieć niebieskie albo turkusowe dodatki w otoczeniu dużej ilości bieli i naturalnego drewna, ale raczej w kuchni albo łazience, pokoje niekoniecznie. No i niebieskie drzwi od zewnątrz też dopuszczam :))

      Odcmokam :)

      Usuń
  2. I loooove it! Przecudny kolor, jak patrzę na te zdjęcia, od razu mi lepiej :) Gdzie jest lato :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie jednocześnie lepiej i gorzej, bo miło wspominać, ale tęskno...

      Usuń
  3. Morze, morze ukochane...w tym roku byłam nad morzem aż 10 dni...miałam piękne błękitne niebo. Niebieską mam bransoletkę, którą nosiłam przez cały wyjazd :) Niebieski mam pokój (a właściwie niebiesko - zielony).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłaś nad Bałtykiem? Ja w tym roku niestety nie. Nad różnymi morzami byłam, ale mam wrażenie, że Bałtyk na polskiej plaży szumi jakoś inaczej... :)

      Usuń
  4. Och taakkk...niebieskie morze i niebo!! Tej mieszanki mi było brak w tegorocznym lecie! :(
    Ja chcę nad mooooorzeee:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo ja chcę NA morze... Ostatnio znów mi się ciągle śni...

      Usuń

Dziękuję za każde słowo. Twój komentarz nie pozostanie bez echa, więc zajrzyj, proszę, ponownie :)