...czyli echo Wielkiej Nocy u Michała i Agi.
Poza lekkim bólem głowy ;) i kolejną przegraną :( w Osadników na koncie wyniosłam z wczorajszej wizyty o wiele fajniejsze rzeczy - zachwyty nad nowymi dziełami Gospodarzy i... zdjęcia! razem ze zgodą na podzielenie się nimi ze skromnym, ale niezwykłym gronem odwiedzaczy Chaty :)) W zamian zostawiłam dwa zakręcone kurczaki, które zadomowiły się w tulipanach i chyba im się spodobało :)
Zatem dzisiaj bohaterami postu są Aga i Michał i Ich cuda :)
Wielkanocny stół - wiosennie, prawda? :)
Kwiatki na stole
i stroik nad stołem - wielki wieniec z bukszpanu i pastelowe wydmuszki - prostota i wdzięk tego pomysłu mnie zachwyciły :)
a to przeuroczy decoupage-owy świecznik - esencja wiosny w kolorach i wzorze oraz (jak zwykle u Agi) perfekcyjne wykończenie. @Aga - bardzo dobrze, że nie został brązowy :)
Nie ukrywam, że te dzieła zrobiły na mnie największe wrażenie - jaja są przepiękne! Trzy batikowe, zdobione woskiem - pomarańczowe to moje ulubione. No i majstersztyk - decoupage z papieru ryżowego, crackowany i pozłacany - prześliczne! Uwierzycie, że Aga jest samoukiem i robi to zaledwie parę miesięcy??? @Aga&Michał - właśnie sobie uświadomiłam, że trzeba zrobić osobne zdjęcia jajom - zasługują na indywidualną sesję - każde z nich (tak, tak, zielone też:D )
Wielkanoc to jednak ładne Święta, prawda? :)
I na koniec wisienka - Aga oprócz decoupage wkręciła się teraz w scrapbooking i - jak to Ona - już w debiucie wypadła mistrzowsko! :)
@Aga i Michał - WIELKIE DZIĘKI! :)
PS. To jeszcze nie wszystko, wiem, ale TO zasługuje na osobny post - już wkrótce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo. Twój komentarz nie pozostanie bez echa, więc zajrzyj, proszę, ponownie :)