Ale nie zrobiony, nie odzyskowy, tylko taki... serdeczny.
Agnieszka pisze u siebie o pięknej możliwości pomocy dla jednego małego Serduszka. Można wysłać swoją pracę na aukcję. Dzielimy się swoimi cudownościami na blogach, to może podzielimy się i tak?
Szczegóły na blogu Agnieszki.
A łańcuszek, bo zapraszam Was do szerzenia tej wiadomości :)
Pozdrawiam Was serdecznie z czeluści łóżka, bo mnie choróbsko dopadło. Trzymajcie się zdrowo i noście szaliki! ;)
Piękna akcja...popieram...a Ty zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej :-)
OdpowiedzUsuńzdrówka ;*
OdpowiedzUsuńto leżymy razem :) ja dziś po powrocie z pracy czuję się jeszcze gorzej niż na początku :) zdróweczka
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za dobre życzenia i myśli. Hurtowe podziękowania są, bo mi literki przed oczami dziwnie skaczą. Nadal kwitnę w łóżku. Piątek i sobota w pracy zwaliły mnie z nóg ostatecznie. Ale liczę, że z Waszymi pozdrowieniami i górą lekarstw teraz już tylko lepiej być może.
OdpowiedzUsuńI Wy dbajcie o siebie!